W obiektywie

Wiosenny las świętokrzyski

W lasach świętokrzyskich kwitną już w całej okazałości przebiśniegi, zaczyna żywiec gruczołowaty, pokazały się listki czosnku niedźwiedziego.Ten ostatni jest jadalny. W lasach pod częściową ochroną (można zrywać listki do 75%, nie wolno wykopywać). Jest też ogrodowy, niepodlegajacy ochronie. Poniżej odnośniki do ciekawych przepisów z wykorzystaniem czosnku niedźwiedziego.

J.

https://www.youtube.com/watch?v=Hl0jR45X3_U ; https://www.youtube.com/watch?v=DqRsmQsZJwE

 

Przedwiośnie w pełni. Pierwsze wiosenne kwiatki

Pierwsze pojawiają się zawsze wawrzynek wilcze łyko i przebiśniegi. Zaraz po nich zakwita podbiał, ale co z białkiem lub bielą ma wspólnego to zagadka, bo przecież jest żółty.

J.

 

Przedwiosenne spacery i obserwacje: kora drzew w obiektywie Jacka Jopowicza

O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa,

W brązie zachodu kute wieczornym promieniem...
 
Leopold Staff Wysokie drzewa
 
Ile i o czym opowiada ich kora...

W Tatrach zima kusi śniegiem. Uwagi dla narciarzy i turystów.

Gdy w Tatrach spadnie pół metra puchu. Hala Gąsienicowa

Gdy w Tatrach spadnie pół metra puchu, nie wolno podchodzić za wysoko. Zamiast na nartach można zjechać z lawiną lub zostać pod nią. Gdy w Tatrach spadnie pół metra puchu, nie wolno podchodzić zbyt wysoko ponad schroniska. Zamiast na nartach można zjechać z lawiną lub pozostać pod nią. W tych warunkach na Halę Gąsienicową bezpiecznie można dotrzeć tylko drogą leśną z Brzezin, ponieważ bywa, że nawet z pozornie połogiego ( stromego) Skupniowego Upłazu, którędy prowadzi niebieski szlak z Kuźnic, w sprzyjających warunkach potrafi zejść lawina do Dol. Olczyskiej. A największe lawiny w naszych Tatrach spadają ze Żlebu Żandarmerii na drogę do Morskiego Oka oraz z Marchwicznego Żlebu do samego kotła Morskiego Oka. Po wyjątkowo śnieżnej zimie 1909 r., Mariusz Zaruski obserwując 11 maja z dachu schroniska, naliczył tam w godzinach od 8 do 13 około tysiąca różnej wielkości lawin. J.

A Kazimierz Przerwa-Tetmajer zimę w Tatrach postrzegał tak:

Pod śnie­gu srebr­nym pu­chem
Tatr łań­cuch te­raz śpi,
Słoń­ce na srebr­ne śnie­gi
Zło­ci­ste rzu­ca skry.

Szadź czy szron? Oto jest pytanie!

Zamarznięte igiełki pokazują, że to szron. Zima przyszła!

Jacek Jopowicz

Szronu nie ma. Stopniał. Szadź zniknęła. Znów ponuro

Szronu i szadzi w przyrodzie ani śladu. Ponuro i mokro. Pozostaje czekanie i nadzieja na trochę bieli. Fotografie kolegi Jacka Jopowicza.

Strony

Subscribe to RSS - W obiektywie