W obiektywie

Mokry tydzień tatrzanski w końcu maja

Kto nastawił się na słońce i upały w końcu maja w Tatrach, ten trafił na codzienne deszcze i burze, a w wyższych partiach na bardzo dużo głębokiego nawet na kilka metrów śniegu (to widać było tam, gdzie utworzyły się szczeliny pomiędzy skałami a śniegiem). Takie zaleganie śniegu w Tatrach do lata jest od dawna raczej normą. Zupełnie inaczej, niż w 1892 roku, kiedy to Stefan Żeromski odczekał do 13 czerwca, aż śniegi zostały tylko w zacienionych żlebach i mógł wreszcie odbyć wycieczkę do Morskiego Oka. Widocznie wówczas klimat w Tatrach był o wiele cieplejszy, niż teraz. Kwiatki klimatem się nie przejmują, kwitną wszędzie – i poniżej śniegów i powyżej, nawet na wysokości ponad 2 tys. m.

J.J.

 

Ulubiona dolina tatrzańska Stefana Zeromskiego

„Zazwyczaj chodzę do Doliny Białego wygodną percią, potem wchodzę na rozmaite turnie, leżę sobie tam na podścielisku z pysznych mchów i całych zarośli liści borówek” – pisał Stefan Żeromski do narzeczonej Oktawii 8 maja 1892 roku. Raz przeszedł nawet do sąsiedniej Doliny Strążyskiej, gdzie zachwycił się potokiem: - „ Ach, gdybym mógł odmalować, albo opisać, albo opowiedzieć, jak ta woda leci w pewnym miejscu, w granitowym gardle, rozbita na drgającą, białą jak mleko, skłębioną pianę”.

Pozdrowienia z Tatr

Pozdrowienia z tatrzańskich szlaków otrzymaliśmy od kolegi Jacka Jopowicza. Miło w ten upalny majowy dzień przenieść się w ośnieżone partie tych pieknych polskich gór. 

Dziękujemy za piękne zdjęcia i pozdrowienia.

Po zachodniej stronie Kielc II

Kolega Jacek Jopowicz przeslał nam kolejną porcję zdjęć ze spaceru po zachodniej stronie Kielc. Dlaczego poszedł na zachód?  Odpowiedź jest prosta -bo tam tak pięknie :)

Dowodem jest fotorelacja z wędrówki.

Dziękujemy

Po zachodniej stronie Kielc

Kolega Jacek Jopowicz przesłał nam zdjęcia ze spacerku po zachodniej stronie Kielc – od Karczówki po obwodnicę w Górkach Szczukowskich.

Dziękujemy

Saharyjskie zachody

Tej wiosny znów nawiedził nas żółtawo - pomarańczowy pył z Sahary i to aż trzy razy. Bardziej widoczny był w zachodniej Polsce, a u nas podczas zachodów  słońca.

Co roku z Sahary unosi się do 200 mln ton pyłu, który przemieszczając się z wiatrem,  potrafi dotrzeć nie tylko Europy, ale bywa, że i do Ameryki Południowej.

J.J.

 

Zielono i kolorowo już wszędzie

Kwitną już bzy i czeremchy, modrzewie wypuszczają zielone igiełki. Kwitną fiołki, pierwiosnki, skalnice, późniejsze tarniny, jeszcze widać przylaszczki i zawilce. Zapachy wiosny niosą się po łąkach i lasach. Zielono i kolorowo już wszędzie.

Przypomnijmy sobie, jak o wiośnie śpiewali Skaldowie:

https://www.youtube.com/watch?v=EjGo5Nyduw8

 

J.J.

 

Stefan Żeromski i góra Radostowa

„Każda trudna, duża, i ciężka praca jakiejkolwiek natury, literacka, biblioteczna czy inna, obrazowo i porównawczo mierzy się w mej wyobraźni, w mej sile nerwowej i mięśniowej na wysokość góry Radostowej. Jestem oto u jej podnóża w Leszczynach, w Mąchocicach, w Bęczkowie – jestem na pierwszym garbie, na drugim, na trzecim – jestem niedaleko wierzchołka - jestem na szczycie”. Stefan Żeromski Puszcza Jodłowa

Idziemy, jak Żeromski opowiada, ale spoglądając co jakiś czas w stronę Łysicy i patrząc na nią spod wierzchołka Radostowej.

J.J.

 

Wiosenny las

W lasach przybywa zielonych listków, kwitnie coraz więcej kwiatów, mrówki odbudowują mrowiska.

J.J.

Wiosenne przebudzenie w ogrodach

„Już w powietrzu wiosnę słyszę”, Julian Tuwim

Już w po­wie­trzu wio­snę sły­szę…
Czy ty też?
Ser­ce pa­trzy w me za­ci­sze…
Czy ty wiesz?

Świat wio­śnie­je, w słoń­cu cały,
W świ­tach zórz…
Wró­ble się roz­świer­go­ta­ły:
„Cóż, czy już?”

Wio­sna… Kwia­ty mam i słoń­ce…
Czy ty też?
A w oczach mam łzy go­rą­ce…
Czy ty wiesz?

 

Wiosenne ogrody w obiektywie Krzysztofa Wałeckiego i Zofii Pietraszek

Strony

Subscribe to RSS - W obiektywie