W obiektywie

Kolejnym przystankiem w wakacyjnych  podróżach Andrzeja Domonia  są Cieplice Śląskie-Zdrój.

To następna perełka do zwiedzenia położona na Dolnym Śląsku. Cieplice są nieodłączną częścią Jeleniej Góry, spełniają funkcję uzdrowiskową (wiele uzdrowisk, sanatoriów, zakładów przyrodoleczniczych), posiadają znane od wieków wody termalne. Oprócz walorów leczniczych, ta integralna część stolicy Karkonoszy, ma do zaoferowania również liczne turystyczne atrakcje, bliski kontakt z naturą i relaksujący klimat, zarówno dla ciała, jak i duszy.

Zapraszamy do "lektury" zdjęć z wyprawy do Cieplic, oraz do odwiedzin tego zakątka naszego kraju.

Kolejnym uwiecznionym na zdjęciach, przez naszego kolegę Jacka Jopowicza, miejscem wycieczek była Jankowa Góra (położona za Karczówką), na którą Stowarzyszenie Żeromszczaków organizowało wiosenną wycieczkę 3 lata temu, aby pooglądać filetowe łany smółki. Kolega Jacek  zachwycony pięknem fauny i flory tej okolicy nie omieszkał dodać "co mu w duszy gra" patrząc na te widoki:
"Jeszcze kilka lat i nie będzie ani na smółkowo - fioletowo, ani na nawłociowo - żółto, tylko wyłącznie na drzewiasto – zielono. A te nawłocie, to tuwimowo – niemenowe mimozy. Prawdziwe mimozy u nas nie występują wcale, więc "nawłociami jesień się zaczyna". Niektóre krzaki już zmieniają kolor, a wszystko co może, wygrzewa się jeszcze na słońcu...".

Kolejną porcje fotorelacji z wakacyjnych podróży prezentujemy znów za sprawą naszego kolegi Andrzeja Domonia, który kontynuował wycieczkę po Dolnym Śląsku, i tym razem odwiedził urokliwą Jelenią Górę, którą uwiecznił na kilku zdjęciach. Zapraszamy do obejrzenia Żeromszczakowej widokówki z Jeleniej Góry.

Wakacje (niestety) już za nami, teraz przyszedł czas na wspominanie miejsc, które się odwiedziło, podziwiało, które zabrały nam kawałek duszy i serca oraz refleksje nad tymi magicznymi miejscami, do których moglibyśmy wrócić w każdej chwili.

My w ramach zainspirowania Was do podróży w takie miejsca, w których jeszcze nie byliśmy, albo byliśmy i chcielibyśmy tam pojawić się ponownie – zaczynamy cykl fotorelacji z wakacyjnych podróży naszych koleżanek i kolegów.

Na pierwszy ogień po wakacyjnych eskapadach idzie Dolny Śląsk i jego stolica – Wrocław, w fotorelacji naszego kolegi Andrzeja Domonia.

 W lipcu i sierpniu można wędrować po okolicach rodzinnego domu   Stefana Żeromskiego  zdobywając przy okazji wiedzę przyrodniczą i krajoznawczą . Wycieczki przygotowało Centrum Edukacyjne "Szklany Dom" w Ciekotach.  Udział  jest bezpłatny, należy tylko dotrzeć na start do Ciekot  po uprzednim telefonicznym zgłoszeniu pod nr tel.:41-311-21-28. Więcej informacji na stronie www.szklanydom.maslow.pl  Wycieczkowy harmonogram przedstawia się następująco:
17.07. Bęczków - Stróżna - Wymyślona - Ciekoty - zbiórka: 8:40
24.07. Ciekoty -Przełom Lubrzanki - Radostowa - Wymyślona - Święta Katarzyna - zbiórka: 9:30
31.07. Cedzyna - Las Wolski - Mąchocice Kapitulne - Podmąchocice - Radostowa -Ciekoty - zbiórka 8:49
7.08. Bodzentyn - Góra Miejska - święta Katarzyna - zbiórka: 10:40
14.08. Ciekoty - Bukowa Góra - Barcza - zbiórka: 9:30
21.08. Święta Katarzyna - Łysica - Święta Katarzyna - Ciekoty - zbiórka: 10:40

Poniżej Łysogóry na zdjęciach kolegi Macieja Rzepki:

Wrocław nocą - Wrocław za dnia...
Tym razem nasz kolega Jacek Jopowicz przedstawia  fotograficzny album wakacyjnego Wrocławia w postaci odwiecznej, nierozstrzygniętej walki nocy z dniem. Ukazuje miejskie uroki tak nocą, jak i za dnia. To samo miejsce, ta sama historia, ale odmienne warunki - ujęcia w blasku słońca oraz pod osłoną nocy. Ciepło, blask, wyrazistość kontra niepewność, tajemnica, niebanalność. Sami wybierzcie, który Wrocław  podoba się Wam bardziej, która magia Was porusza...i może to jest pomysł na udanie spędzony wakacyjny weekend:)

Dla "ciekawskich" - nazwa  Gaspé pochodzi od Gaspeg ,co w języku  Indian Micmacs (Mi'kmaq) oznacza "miejsce, gdzie kończy się ląd". Dodać możemy jedynie, że...pięknie kończy się ten ląd :)...

Początek wakacji już za nami, jednak jak powszechnie wiadomo - co dobre szybko się kończy, dlatego już teraz zachęcamy do aktywnego spędzania czasu wolnego. Tym razem pragniemy zachęcić wszystkich Żeromszczaków, waszych bliskich oraz znajomych, do poznawania naszego regionu poprzez wycieczki, w czasie których zarówno nasze ciało jak i nasza dusza będą w "siódmym niebie". Chcemy, aby pod koniec sierpnia każdy z nas miał multum bajecznych wspomnień, szereg przeżyć oraz niebagatelnych wrażeń z dwumiesięcznego obcowania z przyrodą.
Im szybciej zaczniemy nasze wędrówki, tym więcej będziemy mieli radości, uśmiechu i zadowolenia z odkrywania piękna naszego regionu. Dlatego już pierwszą wakacyjną eskapadę proponuje nasz kolega - Jacek Jopowicz, który za cel obrał kamieniołom i jeziorko w Wiśniówce.

Zapraszamy zatem do nadsyłania swoich propozycji i zdjęć na adres : zarzad@zeromsczacy.pl
Udanych wycieczek i niezapomnianych wrażeń życzy Zarząd:)

Majowe niebo i majowa roślinnośc na zdęciach Jacka Jopowicza i Macieja Rzepki.

Kwitnąca w maju i czerwcu firletka-smółka zmienia Jankową  Górę w fioletową.  Poletka tworzą się też pod Grabiną od strony zachodniej, bliżej Malikowa. Z obserwacji Jacka Jopowicza wynika, że z  roku na rok smółki coraz  mniej, a coraz więcej krzaków i nawłoci kanadyjskiej. Roślina przenosi sie w kierunku Grabiny i zbudowań. Teraz jest dobry czas na oglądanie - np. w weekend! Na  stronie Ciekawe Kielce można zanleźć propozycję trasy wędrówki i dla porównania zobaczyć jak Jankowa Góra porośnięta fioletem wyglądała nie tak dawno. http://ciekawekielce.pl/fotodziennik/jankowa-gora-zakwitla-fioletowo/#more-2070