Pożegnania

1 lutego br. odszedł nasz kolega Janusz Sura

„Kumple to grunt” - to tytuł jednej z piosenek Georges'a   Brassensa.

 I tym właśnie był dla nas Janusz. Nigdy nikomu nie odmówił pomocy i rady.

Dla bliskich był mężem, tatą i dziadkiem, dla pacjentów doskonałym chirurgiem,

 dla nas świetnym kompanem, „Żeromszczakiem”,

 jednym z IVd i połową „Klubu Plotkarskiego”.

Doktor Grzegorz Midak, żeromszczak, nie żyje

W wieku 71 lat zmarł kolega Grzegorz Midak, maturzysta z 1967 roku, ceniony i powszechnie lubiany lekarz internista. Przez 40 lat prowadził Ośrodek Zdrowia w Starwczynie. W 2010 roku został Człowiekiem Roku gminy Strawczyn, a w 2016 zajął 2 miejsce w plebiscycie Echa dnia na  Lekarza Roku. Do plebiscytu został zgłoszony przez pacjentów. Po przejściu na emeryturę pracował nadal w ośrodkach zdrowia w Zagnańsku i Piekoszowie. Nie zostawił swoich pacjentów, zmarł 15 listopada 2020 r. zakażony koronawirusem. Pogrzeb 28 listopada. Grzegorz Midak spocznie na cmentarzu w Zagnańsku.

Profesor Krystyna Zaborowska

Zmarła 30 lipca 2020 roku profesor Krystyna Zaborowska na pewno zapisała się w historii naszego liceum jako świetny nauczyciel biologii, przekazujący dużo więcej wiedzy, niż wymagał program nauczania. Znano ją w kieleckim środowisku licealnym. Wychowała troje olimpijczyków oraz wielu przyszłych lekarzy i biologów. Jej uczniowie na studiach nie mieli problemów.  Zdecydowanie była osobą wyrazistą, charakterystyczną i dość kontrowersyjną. W latach siedemdziesiątych nazywaliśmy Panią Profesor Bronka. I taka pozostanie w naszej pamięci.

Na zdjęciu Krystyna Zaborowska w czasie spotkania 20 lat po maturze z klasą IV d z rocznika maturalnego 1971.Zdjęcie wykonał kolega Andrzej Domoń.

Magda Helis-Rzepka

Ostatnia droga profesor Krystyny Zaborowskiej

W ostatniej drodze prof. Krystyny Zaborowskiej towarzyszyła delegacja Stowarzyszenia  Absolwentów Liceum Ogólnokształcącego im. S. Żeromskiego w Kielcach "Żeromszczacy". Lilla Winiarska w słowa pożegnania wplotła wiersz Zbigniewa Herberta pt. " O róży":

1. Słodycz ma imię kwiatu -

Drżą kuliste ogrody
zatrzymane nad ziemią
westchnienie odwraca głowę
twarz wiatru przy sztachecie
ścielą się nisko trawy
oczekiwania pora
przyjście zgasi zapachy
przyjście otworzy kolory

drzewa budują kopułę
zielonego spokoju
róża cię woła i tęskni
za tobą zerwany motyl
pęka nitka za nitką
mija chwila za chwilą
pąku zielona larwo
rozchyl

słodycz ma imię: róża

Pożegnanie

Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o odejściu Pani Profesor Krystyny Zaborowskiej,

nauczycielki biologii w naszej szkole w latach 1969-1986.

Była osobą cierpliwą, stanowczą, bardzo wymagającą, przede wszystkim od siebie.

To właśnie dzięki tym cechom, a także nauczycielskiej pasji i zaangażowaniu wykształciła

i wychowała pokolenia lekarzy, biologów i miłośników natury.

Pożegnanie

W dniu 23 lipca 2020 roku odszedł nasz Kolega Janusz Siek "Sieku”, absolwent 1972, klasa pana profesora Bani. Uroczystości pożegnania rozpoczną się o godzinie 12.00 w poniedziałek 27 lipca 2020 roku u Ojców Kapucynów przy ulicy Warszawskiej 33 w Kielcach, następnie na cmentarzu komunalnym drugim /dawny prawosławny/ przy ulicy Ściegiennego.

T.R.

Pożegnanie

Z przykrością informujemy o odejściu kolegi Jana  Biesagi, maturzysty z 1967 r. Zmarł 3 czerwca 2020 r w Wiedniu, gdzie mieszkał wraz z rodziną od ponad 30-tu lat. Do czasu przejścia na emeryturę pracował jako inżynier elektryk. Był absolwentem keleckiej WSI. Pogrzeb odbył się w Wiedniu 22 czerwca br.

Pożegnanie koleżanki Ewy Gmur z domu Jopowicz

Otrzymaliśmy wiadomość o śmierci kleżanki Ewy Gmur z domu Jopowicz, maturzystki z 1975, harcerki Błękitnego Szczepu Dzieci Gór. Zmarła 18 maja br. Pogrzeb odbędzie się 22 maja 2018 r. w Kędzierzynie.
Ewa to siostra zmarłej w 2013 roku Barbary Nyczaj z d. Jopowicz, maturzystki z 1965 r.
 
 

 

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych - ksiądz Jan Twardowski

Listopad jest miesiącem, w którym wracamy pamięcią do osób nieobecnych już wśród nas. 8 listopada mija rok od ostatniego  pożegnania naszej koleżanki Katarzyny Staweckej. Zginęła tragicznie w czasie jednej ze swoich licznych podróży. W Maroku, na dzień przed planowanym powrotem do Polski, wybrała się wieczorem na plażę, żeby zrobić trochę zdjęć. Nagle nadpłynęły silne fale, które ją porwały i z impetem uderzyły o skały. Została w stanie śpiączki przetransportowana samolotem do Warszawy. Zmarła po około tygodniu od wypadku. Miała 39 lat.

Z kazania powiedzianego na uroczystości pogrzebowej:

Strony

Subscribe to RSS - Pożegnania