Wakacyjne propozycje

Nasz Kolega - Andrzej Domoń, przypomina nam tym razem, jak piękny jest Św. Krzyż i jego okolice...

Miłkiem wyzłocony kraj
Wstęgą Nidy przekreślony
Na szlak wzywa, wzywa nas
Dźwiękiem wiślickiego dzwonu
                      W srebrnoświtych łąk morze, w mrocze średniowiecza
                      W pola gdzie słońce orze z ranka po odwieczeż    
                      W żar od złota odbity, w różnokwietną pożogę
                      Wrócisz wiedziony świtem        
                      Wrócisz wiedziony zmrokiem [...] Wojtek Bellon "Ponidzie"

Ponidzie, kraina, dla której osią jest niezwykła rzeka Nida wpadająca w Korczynie do Wisły, rozciąga się wokół Buska-Zdroju, Pińczowa i Wiślicy. Śpiewał o niej kiedyś z Wolną Grupą Bukowina pochodzący z Buska Wojtek Bellon.Ostatnio odcinek od Korytnicy do Sobkowa przemierzył z aparatem  Jacek Jopowicz.

Wakacyjną sugestią, naszego kolegi Andrzeja Domonia, na spędzenie miło czasu jest...zwiedzanie Krakowa! Można by rzecz sztampowy pomysł, klasyka, ale nic z tych rzeczy. Galeria zdjęć dobitnie o tym przekonuje - sięgaj gdzie wzrok niesięga..
Zapraszamy do obejrzenia galerii fotografii z Krakowa, widzianego oczyma Andrzeja Domonia.

...czasami zachwyt nad czymś sprawia, że dzieląc się tym z innymi dławimy się słowotokiem wypowiedzi o bajecznych opisach krajobrazów, karmimy innych historiami o przepychu cudownych form architektury, a także emanujemy ekscytacją nad tym co nas urzekło ...
...ale niekiedy wystarczy kilka słów, parę trafionych pauz, kilka westchnień..."Jest tu pięknie. Kultura starożytna otacza. Dech zapiera." to słowa naszego Kolegi Tomasza Rutczyńskiego po pobycie w Rzymie, bo kto był - to zrozumie, kto nie był - ten powinien:)...

Kolejnym przystankiem w wakacyjnych  podróżach Andrzeja Domonia  są Cieplice Śląskie-Zdrój.

To następna perełka do zwiedzenia położona na Dolnym Śląsku. Cieplice są nieodłączną częścią Jeleniej Góry, spełniają funkcję uzdrowiskową (wiele uzdrowisk, sanatoriów, zakładów przyrodoleczniczych), posiadają znane od wieków wody termalne. Oprócz walorów leczniczych, ta integralna część stolicy Karkonoszy, ma do zaoferowania również liczne turystyczne atrakcje, bliski kontakt z naturą i relaksujący klimat, zarówno dla ciała, jak i duszy.

Zapraszamy do "lektury" zdjęć z wyprawy do Cieplic, oraz do odwiedzin tego zakątka naszego kraju.

Kolejnym uwiecznionym na zdjęciach, przez naszego kolegę Jacka Jopowicza, miejscem wycieczek była Jankowa Góra (położona za Karczówką), na którą Stowarzyszenie Żeromszczaków organizowało wiosenną wycieczkę 3 lata temu, aby pooglądać filetowe łany smółki. Kolega Jacek  zachwycony pięknem fauny i flory tej okolicy nie omieszkał dodać "co mu w duszy gra" patrząc na te widoki:
"Jeszcze kilka lat i nie będzie ani na smółkowo - fioletowo, ani na nawłociowo - żółto, tylko wyłącznie na drzewiasto – zielono. A te nawłocie, to tuwimowo – niemenowe mimozy. Prawdziwe mimozy u nas nie występują wcale, więc "nawłociami jesień się zaczyna". Niektóre krzaki już zmieniają kolor, a wszystko co może, wygrzewa się jeszcze na słońcu...".

Kolejną porcje fotorelacji z wakacyjnych podróży prezentujemy znów za sprawą naszego kolegi Andrzeja Domonia, który kontynuował wycieczkę po Dolnym Śląsku, i tym razem odwiedził urokliwą Jelenią Górę, którą uwiecznił na kilku zdjęciach. Zapraszamy do obejrzenia Żeromszczakowej widokówki z Jeleniej Góry.

Wakacje (niestety) już za nami, teraz przyszedł czas na wspominanie miejsc, które się odwiedziło, podziwiało, które zabrały nam kawałek duszy i serca oraz refleksje nad tymi magicznymi miejscami, do których moglibyśmy wrócić w każdej chwili.

My w ramach zainspirowania Was do podróży w takie miejsca, w których jeszcze nie byliśmy, albo byliśmy i chcielibyśmy tam pojawić się ponownie – zaczynamy cykl fotorelacji z wakacyjnych podróży naszych koleżanek i kolegów.

Na pierwszy ogień po wakacyjnych eskapadach idzie Dolny Śląsk i jego stolica – Wrocław, w fotorelacji naszego kolegi Andrzeja Domonia.

Wakacyjna podróż  zaprowadziła kolegę Andrzeja Domonia do Jeleniej Góry i szacownych murów Liceum im. Stefana Żeromskiego. Imponujący budynek robi wrażenie!  Proponujemy fotograficzną wędrówkę po przestronnych korytarzach i reprezentacyjnych pomieszczeniach. Dziękujemy za tę możliwość dyrekcji bratniej szkoły. W listopadzie ubiegłego roku ( 2013)  liceum  jeleniogórskie obchodziło  stulecie istnienia. Gratulujemy i życzymy kolejnej pomyślnej setki! Semper in altum!

W czasie wakacyjnych, lipcowych wędrówek  dotarli do  Helu  członkowie  Stowarzyszenia, odnajdując ślady naszego Patrona-pomnik w kształcie białego żagla z tablicą o treści:

Stefanowi Żeromskiemu wielkiemu piewcy polskiego morza
W setną rocznicę urodzin społeczeństwo miasta i marynarze garnizonu Hel
Hel w październiku 1964.

Stefana Żeromskiego ceni się w Helu za pokazanie w trylogii Wiatr od morza uroków bałtyckiego wybrzeża. Nasi koledzy złożyli pod pomnikiem kwiaty. W uroczystości towarzyszyli im przedstawiciele miejscowych władz: Sekretarz Miasta Hel Marek Dykta i  Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej imienia Stefana Żeromskiego Grażyna Rotta.

Na Półwyspie Helskim  pisarz przebywał kilkakrotnie w latach 1922 – 1924, czego owocem są dwa utwory:  Międzymorze i Opowieść o Helu. W tej ostatniej napisał: