Wspomnienie o Bolesławie Cetnerze
Listopad to miesiąc pamiętania. My również pamiętamy o osobach ze szkolnego środowiska, których wśród nas już nie ma.
5 sierpnia br. odszedł od nas w wieku 89 lat Bolesław Cetner, artysta plastyk, kombatant, żołnierz Armii Krajowej. Uczył się w naszym liceum jeszcze przed wojną, ale maturę mógł zdać dopiero w 1947 roku. Był synem Michała Cetnera, przedwojennego nauczyciela liceum, znanego w Kielcach muzyka, który za konspiracyjną działalność niepodległościową został w 1940 roku przez Niemców aresztowany, poddany torturom i rozstrzelany. Syn miał wtedy 16 lat.
Poniżej wspomnienie Pawła Chmielewskiego ( matura 1990):
Bolesława Cetnera (1924-2013) poznałem wiosną 2010 r., gdy przygotowywaliśmy wystawę „Żeromszczacy. Obrazy, obrazy, obrazy” prezentującą dokonania artystyczne absolwentów I LO im. Stefana Żeromskiego w Kielcach, tworzących po II wojnie światowej.
Na ekspozycję w Galerii „Interior” malarz wypożyczył cztery akwarele. Właśnie z akwarel ukazujących pejzaż i zabytki regionu świętokrzyskiego był najbardziej znany. Przez kilkadziesiąt lat utrwalał urokliwe, mało znane, często już nieistniejące zakątki Kielecczyzny. Po maturze w 1947 r. studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie uzyskał (1956) dyplom w Pracowni Miedziorytu prof. Mieczysława Wejmana. W 1957 r. był inicjatorem powstania grupy artystycznej W-57. Przez pięć lat pełnił funkcję prezesa Okręgu Świętokrzyskiego Związku Polskich Artystów Plastyków.
Ilustrował książki, tworzył grafiki. Podczas tego jedynego spotkania opowiadał nie o sztuce, ale innej swojej pasji – pisarstwie. Pokazywał wydrukowane w minimalnym nakładzie wspomnienia z czasów wojny, brulion z notatkami i poezją. Wspominał spotkania z kolegami z okresu partyzantki i bardziej – niż ostatnimi akwarelami – szczycił się nieoficjalnym hymnem „Wybranieckich”, który wyszedł spod jego pióra.
Paweł Chmielewski,redaktor naczelny internetowego magazynu kulturalnego „Projektor” (www.projektorkielce.pl)