Szlak turystyczny dla każdego
Przedstawiamy nowo wytyczony szlak turystyczny wiodący przez miejsca związane z Janem Pawłem II
Świętokrzyski Szlak Papieski im. Jana Pawła II
Przez miejsca, które odwiedził na ziemi świętokrzyskiej papież Jan Paweł II oraz gdzie znajdują się pamiątki po nim, wiedzie papieski szlak turystyczny. Prowadzi od katedry kieleckiej przez Dyminy, Marzysz, Kaczyn, G. Jabłonną, Niestachów, G. Otrocz, Cedzynę do Masłowa licząc 41 km. Połowa wypada w Kaczynie. Nie przebiega wzdłuż wcześniejszych szlaków turystycznych, a wytyczony został niemal całkowicie od nowa. Szlak można podzielić nawet na 5 - 6 odcinków, do każdego da się dojechać i powrócić autobusem miejskim. Można nie tylko iść pieszo, ale także przejechać rowerem, a leśne odcinki przebiec w zimie na nartach. Są nawet odcinki zjazdów, bo szlak przechodzi przez dwie góry: Jabłonną i Otrocz.
Szczegóły szlaku
Kaplica w katedrze kieleckiej wraz z relikwią Jana Pawła II i pomnik na placu jego imienia. Tuż za bramą stadionu Budowlanych tablica pamiątkowa przy miejscu lądowania. W Dyminach kościół z kamieniem węgielnym poświęconym przez Papieża, we wnętrzu, w gablotach jego szaty i przedmioty codziennego użytku, także po drodze szkoła jego imienia. W kościele w Kaczynie relikwie, sutanna i piuska, na placu pomnik. W Masłowie przy lotnisku pamiątkowy obelisk z cytatem z homilii tam wygłoszonej.
Flora, fauna, ciekawe obiekty
Lasy, jak wszystkie w Górach Świętokrzyskich, są przede wszystkim mieszane - najwięcej sosen i buków, a za Kaczynem w stronę góry Jabłonnej duży, odbijający światło zagajnik brzozowy. Wszędzie od wiosny do jesieni przeróżne kwiaty na łąkach, polach, w lasach i zagrodach. Na słupach i dachach zamieszkałe gniazda bocianie. Dyminy to także XIX wieczna kapliczka drewniana, a idąc od niej zimą w stronę Babiej Góry podziwiamy często szadź osiadłą na roślinach, bo teren tam wilgotny. Stary młyn na Nidzie w Marzyszu zachwyca latem mieniącymi się w słońcu strugami wody i zamarzniętymi zimą. Duże kopce mrówek na Jabłonnej. Od podnóża Otrocza i ze skraju lasu nad Radlinem widać wspaniałe panoramy Gór Świętokrzyskich. O każdej porze roku, nawet w jesiennych mgłach, na całej długości szlaku jest bardzo ładnie.
Powstanie szlaku
Zaczęło się we wrześniu 2012 r. kiedy Jacek Jopowicz jadąc w Karkonosze, już dość blisko gór zauważył drogowskaz kierujący do szlaku papieskiego. Mając dług wdzięczności wobec Jana Pawła II postanowił sobie, że doprowadzi do powstania takiego szlaku także u nas. Rok 2013 to zmagania z terenem i z biurokracją. Przebieg szlaku wytyczyły trzy osoby: trasę Kielce – Kaczyn – Masłów i z powrotem kilkanaście razy w różnych wariantach przeszli dwaj żeromszczacy: Michał Wilczyński, ekonomista, turysta i taternik, który wykonywał zapis komputerowy wariantów trasy na podstawie pomiarów GPS, a potem czuwał nad prawidłowym umieszczaniem znaków i Jacek Jopowicz, dziennikarz, alpinista i grotołaz oraz Lech Segiet, pedagog, przewodnik świętokrzyski i turysta wysokogórski. Potem w znakowaniu szlaku pomagali im w razie potrzeby: Michał Radosiński, Jan Mazanka i Ewa Szafrańska, również ściśle związani z turystyką i górami. Na prośbę bp Mariana Florczyka wszelkie uzgodnienia z urzędami: miasta Kielce, gmin Daleszyce i Masłów oraz z nadleśnictwami załatwiał ks. Krzysztof Banasik. Były to czasem trudne rozmowy, niektóre zaplanowane odcinki musiały być zmieniane całkowicie. W roku 2014 z różnych powodów udało się wymalować tylko niebieskie tła od katedry do Masłowa, a w 2015 roku nałożone zostały żółte znaki szlaku papieskiego, takie same, jak gdzie indziej w Polsce. Starano się znakować tak, żeby orientacja była łatwa również dla człowieka, który turystycznie nie chodzi. Trzeba podkreślić, że całość wykonana została bezpłatnie.
W tym roku przejście szlaku etapami zorganizuje Stowarzyszenie Ziemia Świętokrzyska: http://www.ziemiaswietokrzyska.net/news.php
Jacek Jopowicz