Pierwszy śnieg

Jeszcze nie wszystkie liście zdążyły opaść z drzew, a już na początku ubiegłego tygodnia cieszyliśmy się pierwszym śniegiem. Jednak z dnia na dzień było go coraz mniej, aż wreszcie cały stopniał. Kto wie, czy jeszcze wróci złota jesień, czy nadejdzie zima?  A co na to poeta?

Pierwszy śnieg

JAN KASPROWICZ

Na ziemię upadł pierwszy śnieg, bielutki,

Jak ruń jagnięca, pulchny i wilgotny,

Zostawiający ślad pod stopą błotny,

Siodła strzech w mleczne strojący obwódki.

 

Czas panowania jego nader krótki:

Zza mgły blask słońca strzelił tysiąckrotny

I spił i wchłonął ten puszek ulotny,

Jak nagła radość spija łzy i smutki.

 

Jasność i ciepło zawładły w przestworze;

Zdawałoby się, że to dzień wiosenny

Myśli znów ziemi usłać kwietnie łoże.

 

Nie! To ostatni znak zwycięstwa słońca:

Porządkiem rzeczy, który jest niezmienny,

Śnieg jutro panem od końca do końca.

 

Jacek Jopowicz

 

Galeria: