Magdalena Helis-Rzepka tekst, Andrzej Domoń zdjęcia

Nie tylko w kamieniu zapisane

Poniższy tekst jest próbą zapisania panującej, właściwie od początku istnienia szkoły, pamięci o tych, którzy ją współtworzyli i z którymi związane były przeżycia wielu pokoleń uczniów i nauczycieli. Ta pamięć  to przecież  jedna  z istotnych  okoliczności determinujących powstanie  i charakter naszego stowarzyszenia.

Najpierw były gimnazjalne lata Stefana Żeromskiego i młodzieńcze, niewyjawione uczucie do Heleny Skierskiej, córki urzędnika, którą Stefan spotykał w miejskim parku. Potem powstała powieść Syzyfowe prace,w której młodziutki Marcin Borowicz spędza godziny wpatrując się w dziewczynę, Annę Stogowską - Birutę siedzącą na pobliskiej, parkowej ławce. Jeszcze później  Ryszard Wojciechowski rzeźbi, patrząc na żonę Annę, stojący do dziś przy źródełku posąg Przysięga miłości. A  dzięki Krzysztofowi Krogulcowi ( witryna Ciekawe Kielce ) 24 listopada kielczanie świętują w tym miejscu imieniny Biruty i odsłonięcie pomnika. W tym roku, 2013, na 40-lecie solenizantki i my     ( Gosia, Ola, Jacek, Magda ) odkorkowaliśmy szampana.

Z inicjatywy kolegi Andrzeja Barwickiego, uczniowie dwóch klas matematycznych mieli okazję poznać w środę, astronomiczną pasję Mikołaja Sabata, ucznia trzeciej klasy gimnazjum. Mikołaj nie tylko obserwuje komety, ale ma za sobą ciekawe doświadczenie-wizytę w Centrum Kosmicznym na Przylądku Canaweral na Florydzie.

Zainteresowanych aktualnościami ze świata komet odsyłamy do bloga Mikołaja: http://astromikolaj.blogspot.com

20 listopada 1925 roku, 88 lat temu, zmarł Stefan Żeromski. W przyszłym roku minie 150 lat od daty urodzin  pisarza (14 października 1864 ) i 90 lat od wydania jego ostatniego dzieła, powieści „Przedwiośnie” (1924).

Warto sprawdzić, co ona mówi nam dzisiaj.

Lot bez skrzydeł sprowadza zawsze upadek, a lot z cudzymi skrzydłami musi rzucić w błoto poniżenia wcześniej czy później .    Dzienniki 1884

Szkoda, że rok 2014 jednak nie zostanie ogłoszony rokiem Żeromskiego.

Z otrzymanej właśnie wiadomości:

Czy Żeromszczacy pojawią się np. z szampanem u jubilatki i solenizantki 40 letniej już Biruty ?

podpisano: CiekaweKielce.pl

40 urodziny i imieniny parkowej Biruty świętujemy w sobotę 23 listopada 2013 r - godz.12 - jak zwykle spontanicznie, składkowo: każdy może coś przynieść, powiedzieć, zagrać, zaśpiewać, pokazać...

http://ciekawekielce.blogspot.com/2011/11/sodka-biruta-u-zroda-spenionych-marzen.html

O fenomenie Teatru Ireny i Tadeusza Byrskich opowie 23 listopada o godz.10.00 nasza koleżanka dr Alina Bielawska.          Irena i Tadeusz Byrscy prowadzili Teatr im. Stefana Żeromskiego w latach 1953-1958 tak, że przyjeżdżali tu widzowie z innych miast, a korespondencję nawiązywał np. Albert Camus. Założyli przy teatrze Studium Teatralne, dzisiaj powiedzielibyśmy szkołę policealną, do ktorego na wykłady przyjeżdżali m. in. Władysław Tatarkiewicz, Jacek Woszczerowicz czy Lidia Winniczuk. Skupili wokół Teatru widzów w Klubie Przyjacioł Teatru,    w którym dyskutowano o kulturze np. z Arturem Sandauerem. Takie to były czasy!!!

pamiętasz, była jesień...

na zdjęciach poniżej zmiany, jakie zaszły  w ogrodzie  kolegi Jacka J.

Serdecznie dziękuję wszystkim Żeromszczakom, którzy pamiętali o moim jubileuszu 60-lecia urodzin i 40-lecia pracy twórczej.

Dzięki Waszej inicjatywie i wsparciu Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach została wydana książka, zbiór opowiadań "Furtka w czasie".

Na uroczystej promocji w teatrze im. Stefana Żeromskiego mogliśmy się spotkać i powspominać stare czasy, przy udziale naszych nauczycieli.

Szczególne podziękowania składam Danucie Ziach za piękne ilustracje do książki oraz Magdalenie Helis, za czuwanie nad wydaniem książki oraz przygotowaniem wieczoru promocyjnego.

​Pozdrawiam

Zdzisław Antolski

Kielce 29-10-2013

12 listopada po ciężkiej chorobie zmarła profesor Elżbieta Heba-German. Uczyła języka angielskiego w latach 1977 -  2011. Miała 61 lat.

Będziemy pamiętać pogodny humor Pani Profesor i życzliwe nami zainteresowanie.

Ostatnie pożegnanie nastąpi 15 listopda w Ćmielowie.

Prezentujemy niezwykłe zdjęcia i zadziwiający świat.

Pierwsze,  jak wyjaśnił autor, powstały w technice tzw. "gumy" polegającej na tym, że papier akwarelowy powleka się roztworem gumy arabskiej i substancją światłoczułą, a następnie naświetla  promieniami UV poprzez negatyw zdjęcia.