Mecz hokejowy KS Rejak-Granat Skarżysko, luty 1938 rok

27 lutego 1938 roku hokeiści Rejaka, koła sportowego, działającego przed wojną w szkole, czyli w Gimnazjum im. Stefana Żeromskiego, które do 1934 roku nosiło imię Mikołaja Reja, zmierzyli się z Granatem Skarżysko. Mecz rozegrano na lodowisku urządzonym na boisku Kolejowego Przysposobienia Wojskowego, między Silnicą a ul. Czystą (dziś Paderewskiego). Zakończył się remisem 3:3.

Kronikarz i zawodnik koła, przyszły pisarz Wiesław Jażdżyński, notował: Poziom gry dość wysoki. Drużyna nasza wystąpiła z czterema debiutantami w osobach kolegów: Otawskiego, Kozłowskiego, Sochy i Jażdżyńskiego. […]  Z KS Rejak wyróżnili się Florczyk i Lużyński, z drużyny gości środkowy napastnik autor trzech bramek. Należy podkreślić fatalny stan lodu, szczególnie przy końcu meczu.[…] Niestety na skutek odwilży nie mógł KS Rejak zainicjować już żadnej zimowej imprezy. Mecz z drużyną ze Skarżyska był jedyną sportową imprezą w ogóle w Kielcach.

Na zdjęciu drużyna Rejaka w składzie: Papier, Lużyński, Otawski, I atak: Florczyk, Dębicki, Jażdżyński, II atak: Schweinitz, Kozłowski, Socha, w środku stoją: profesor Zając i prezes koła Zbigniew Macek.

Rok wcześniej, w 1937,  hokerisci z Rejaka rozgromili drużynę Gimnazjum im. Jana  Śniadeckiego  12:3. Mecz oglądało 500 osób.  W lutym 1936 roku gimnazjaliści Żeromskiego jeszcze wyżej, bo 11:0 pokonali kolegów z Gimnazjum św. Stanisława Kostki.

Żr. https://kielce.wyborcza.pl/kielce/56,47262,19696014,ach-co-to-byl-za-mecz.html?disableRedirects=true