Superpełnia Księżyca nieco zaćmiona

Piękne zjawiska mieliśmy na niebie z wtorku na środę. Pełnia Księżyca zbiegła się z jego niemal maksymalnym zbliżeniem do Ziemi, czyli jak uczył nas prof. Jan Wójcik – był blisko perygeum orbity. Przez to wydawał się większy i jaśniejszy niż zwykle. Podobną superpełnię widzieliśmy w sierpniu. Do tego nad ranem można było zaobserwować niewielkie, częściowe zaćmienie naszego naturalnego satelity, chociaż niestety zakłócone przez drobne chmurki.

Wszystko to było poprzedzone pięknym zachodem Słońca. Ale ono zawsze jest w pełni, a Księżyc raz na miesiąc i dość rzadko w wersji „super”.

Jacek Jopowicz

 

Galeria: