Ponidzie wiosną i Karolina Machajska

Na Ponidziu wiosna trwa  jak pisał  Wojciech Belon, związany z Buskiem lider zespołu Wolna Grupa Bukowina. Wędrowanie  o tej porze roku po łąkach, drogach, ścieżkach i dróżkach Ponidzia urzeka szczególnie. Nic dziwnego, że kilkoro żeromszczaków dotarło do serca regionu - Pińczowa. Z tym miastem związanych jest dwu naszych absolwentów: Adolf Dygasiński, publicysta, pedagog i pisarz zwany „piewcą Ponidzia” oraz niedoszły aktor, przyjaciel na całe życie  Stefana Żeromskiego, jego szkolny kolega, a przyszły działacz robotniczy  Jan Wacław Machajski.

Na pińczowskim cmentarzu spoczywa jego matka - Karolina Machajska. Dzięki Jackowi Skrzypczakowi, przewodnikowi świętokrzyskiemu, udało się odnaleźć jej grób i zapalić światełko pamięci. Trochę zapomniana mogiła skrywa kobietę, która po wczesnej śmierci męża, byłego burmistrza Buska, została bez żadnych środków a rodzinę miała liczną. Wacław chcąc się uczyć, musiał utrzymywać się z korepetycji. Nieobca  była mu bieda, a mimo to ukończył kieleckie gimnazjum ze złotym medalem. Jego cechami Żeromski obdarzył Andrzeja Radka, jednego z bohaterów powieści Syzyfowe prace. O relacji przyjaciół ciekawie pisał w swojej książce Wierni sobie. W kręgu szkolnych kolegów Stefana Żeromskiego inny żeromszczak, Jerzy Daniel. Wyłania się z jej kart interesująca i dość tragiczna sylwetka Machajskiego.

 

Galeria: