O książce J. Daniela "Wierni sobie. W kręgu szkolnych kolegów Stefana Żeromskiego"
W styczniu br. miały miejsce dwa wydarzenia dotyczące publikacji książki żeromszczaka, Jerzego Daniela, pt. "Wierni sobie. W kręgu szkolnych kolegów S. Żeromskiego".19 stycznia w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Kielcach odbyła się jej prezentacja i spotkanie z autorem, a w styczniowym numerze kieleckiego magazynu kulturalnego "Projektor" ukazała się recenzja książki pióra historyka literatury, znawczyni epoki, prof. Beaty Utkowskiej z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. ( Całość recenzji zamieszczamy na dole wpisu). Obecny na spotkaniu redaktor krytycznego wydania dzieł zebranych S. Żeromskiego prof. Zdzisław Adamczyk ujawnił korespondujący z charakterem książki plan krytycznego, pełnego wydania Dzienników Żeromskiego uwzględniający w przypisach obszerne informacje dotyczace kolegów pisarza. Profesor Adamczyk był też swoistym opiekunem naukowym książki Jerzego Daniela. Przypomnijmy na koniec, książka powstawała w ciągu dwu rocznicowych dla Żeromskiego lat 2014-2015, została wydana w roku szkolnego jubileuszu 290 - lecia przez Stowarzyszenie i Wydawnictwo Scriptum. W pracach przygotowawczych współdziałała z autorem grupa koleżanek, członkiń stowarzyszenia. Żeromszczacy byli oczywiście obecni również na styczniowej prezentacji książki.
Szkoła (w) pamięci – recenzja książki Jerzego Daniela
Książka Jerzego Daniela Wierni sobie. W kręgu szkolnych kolegów Stefana Żeromskiego (Kielce 2015) stanowi próbę odtworzenia kontaktów Żeromskiego z kolegami poznanymi w kieleckim gimnazjum.
Punktem wyjścia tej historii – sprawnie napisanej, posługującej się narracją niemal powieściową (z retardacjami, wybieganiem w przyszłość, zawieszaniem głosu, zwrotami do czytelnika) – jest fotografia ośmiu mężczyzn stojących z wieńcem na Placu Zamkowym w dniu pogrzebu Żeromskiego. Na odwrocie fotografii ktoś zanotował: „Koło Kielczan”, i ten dopisek stwarza znakomity pretekst do rekonstrukcji dziejów Koła: towarzystwa powołanego w początkach 1925 r., mającego siedzibę w Warszawie i zakładającego wspieranie „młodzieży akademickiej pochodzącej z Kielc” oraz „pomoc wzajemną materialną i duchową”. Publikacje Pamiętników Koła Kielczan – wspominające Żeromskiego – pozwalają Danielowi cofnąć się do lat szkolnych pisarza i snuć opowieść o kieleckim gimnazjum.
Głównym źródłem informacji są dla autora Dzienniki Żeromskiego, obficie cytowane i streszczane. Tym samym opowieść o „kolegach Żeromskiego” staje się w gruncie rzeczy opowieścią o Żeromskim – jest to nie tyle książka o Haliku, Radzikowskim, Ruśkiewiczu i wielu innych szkolnych towarzyszach pisarza, ile o tym, jak on tych swoich towarzyszy postrzegał, jakie ich portrety pozostawił w Dziennikach – młodzieńczych, emocjonalnych, często kokieteryjnych lub niesprawiedliwych. To wizerunki subiektywne, kierujące się osobistymi sympatiami i antypatiami diarysty, chwilowymi jego kaprysami lub stałymi uczuciami. Nawet poglądy bohaterów książki poznajemy z perspektywy Żeromskiego, a im bardziej odbiegają one od zapatrywań pisarza, tym większej krytyce są poddawane.
Właściwie tylko czterech z nich otrzymuje bardziej samodzielną, podmiotową tożsamość. Na końcu książki, niejako poza głównym nurtem opowieści, usytuowane zostały biogramy Jana Strożeckiego, Jana Wacława Machajskiego, Edwarda Łuszczkiewicza i Zygmunta Wasilewskiego. Są to oczywiście biogramy nakierowane na Żeromskiego, skoncentrowane na relacjach ich bohaterów z pisarzem, ale dużo bogatsze, pozwalające się wypowiedzieć i drugiej stronie – w niepublikowanych dotąd listach do pisarza. Wydaje się, że dopiero w tych czterech życiorysach przegląda się pokolenie Żeromskiego. Socjalista Strożecki, anarchista Machajski, tradycjonalista Łuszczkiewicz i narodowiec Wasilewski – niemal pełne spectrum pokoleniowych różnic i rozłamów, a przecież ludzi rzeczywiście „wiernych sobie”, wspierający się w trudnych życiowych sytuacjach.
Książka Jerzego Daniela stanowi dobrą inspirację do spisania dziejów pokolenia Żeromskiego. Autor nie miał chyba takich ambicji – w centrum jego narracji stoi Żeromski, przez którego życie przesuwają się kolejni nauczyciele i uczniowie kieleckiego gimnazjum, czasem pozostając w nim na dłużej, czasem znikając po opuszczeniu przez pisarza murów szkoły. Wierni sobie. W kręgu szkolnych kolegów Stefana Żeromskiego to udana i potrzebna próba popularyzacji Dzienników pisarza. Ma też spore walory informacyjne: integralną częścią publikacji są biogramy uczniów gimnazjum oraz reprodukcje unikatowych zdjęć archiwalnych. Znawcom Żeromskiego, regionalistom, osobom zainteresowanym realiami polskiej szkoły XIX wieku książka powinna dostarczyć wiele czytelniczej satysfakcji.
Beata Utkowska