OFICJALNA STRONA STOWARZYSZENIA

Witryna jest oficjalną stroną Stowarzyszenia i stanowi kontynuację prowadzonej od 2005 roku witryny www.zeromszczacy.kielce.pl.

Jeśli posiadasz ciekawą informację dotyczącą: absolwentów, szkoły, patrona - Stefana Żeromskiego, napisz do nas: zarzad@zeromszczacy.pl lub skorzystaj z formularza kontaktowego.

Wydawnictwa Stowarzyszenia można nabyć w Szkole i w Stowarzyszeniu ( tel. 607765348; 41 367 61 57) oraz w sklepie BIBLIOFIL KIELECKI na Allegro
http://allegro.pl/sklep/15088230_bibliofil-kielecki

 

300 lat szkoły średniej w Kielcach. Początek drogi.

       Trzysta lat temu 25 kwietnia 1724 roku Kielce były prywatnym miastem biskupów krakowskich i znajdowały się w powiecie chęcińskim. Nie był to czas zbyt sprzyjający rozwojowi miast w Polsce. Po wojnach szwedzkich w czasie potopu, w  czasie wojny północnej nastąpił upadek okolicznego górnictwa, przestał istnieć w mieście Urząd Górniczy. Kielce liczyły wówczas niewiele ponad tysiąc osób mieszkających w około 255 domach, przeważnie drewnianych. Mieściły się one przy Rynku przy ulicach: Wielkiej, Małej, Warszawskiej (Piotrkowskiej), Borzęckiej, Zatyłkowej (Wesołej), na przedmieściach: Przepiórskim (Warszawskie, położone w rejonie dzisiejszego gmachu Urzędu Wojewódzkiego), Domaszowskim (w rejonie dzisiejszych ulic Domaszowskiej i Leszczyńskiej), Krakowskim (na południowy – wschód od wzgórza Zamkowego) oraz kilku domów leżących „poza miastem”. Wybitnymi postaciami byli kolejni biskupi krakowscy właściciele Kielc: ks. Kazimierz Łubieński herbu Pomian ur. w 1652 roku, zmarły w Kielcach w 1719 roku. Studiował w Akademii Krakowskiej i w Rzymie, dr teologii. Senator. W Kielcach zrealizował przebudowę kolegiaty i nadał jej dzisiejszy kształt.

Od kamienia węgielnego... ksiądz Andrzej Karaś, budowniczy, pierwszy przełożony szkoły.

Późnym popołudniem we wtorek 25 kwietnia anno 1724 w mieście Kielcach, po lewej stronie drogi zbiegającej południowym stokiem z katedralnej wyniosłości, poniżej Bramy Krakowskiej, tuż pobok kościoła pod wezwaniem Świętej Trójcy, przechodnie widzą grupkę krzątających się postaci. Nie wiemy, ile ich było ani kim byli, choć ubiór niektórych – sutanna – nie pozostawiał wątpliwości. Jedna z tak wyróżniających się osób, jedyna, którą znamy z imienia – ksiądz Andrzej Józef Karaś – wystąpiwszy przed zgromadzonych zbliża się do narożnika okalających plac fundamentów. Ujmuje kielnię i sięga do mularskiej kastry, a może wiadra, by zaczerpnąć zaprawy – to samo zrobią za chwilę niektórzy z obecnych – aby dopełnić uroczystego aktu wmurowania kamienia węgielnego na znak, że można przystąpić do budowy.

Prawie majówka. Z Karczówki na Słowik w ślad za Żeromskim.

Ci, co nie grali w szkole 27 kwietnia w bilard, mogli przespacerować się trasą, którą przemierzył Stefan Żeromski z kolegami, a przypomniał ją nam kolega Jacek Jopowicz. Prowadziła spod klasztoru na Karczówce do źródełka na Słowiku i dalej do przystanku autobusowego. Stefan w Dzienniku opisał ją tak:

300 lat temu zaczęła się historia naszej szkoły

Dokładnie 300 lat temu, 25 kwietnia 1724 roku, w godzinach popołudniowych miało miejsce, śmiało rzec można, jedno z najważniejszych wydarzeń w historii naszego miasta. W przytomności kilkorga jego mieszkańców  został położony przy dzisiejszej ulicy Jana Pawła II kamień węgielny pod budowę pierwszej w mieście szkoły średniej (mającej kształcić synów mieszczan i okolicznej szlachty) oraz jednocześnie  pod budowę seminarium duchownego. Z uczniów szkoły rekrutować się mieli przyszli studenci seminarium. Plan fundatora szkół, biskupa Konstantego Felicjana Szaniawskiego, był dalekosiężny. Szkoła kształcić miała bowiem nie tylko przyszłych księży ale również kandydatów na urzędników miejskich. Już z jej pierwszych uczniów wywodzili się dwaj kieleccy burmistrzowie,         a w wiekach następnych naukowcy, ludzie kultury, sztuki, przemysłu.

Plany biskupa wprowadzić w życie miał młody, trzydziestoletni ksiądz ze Zgromadzenia Księży Życia Wspólnego  Andrzej Karaś. To on został budowniczym szkół a następnie ich prowadzącym.

II TURNIEJ BILARDOWY „ŻEROM OPEN”

27 kwietnia 2024 spotkaliśmy się w sali bilardowej I LO aby rozegrać II TURNIEJ BILARDOWY „ŻEROM OPEN” w Pool Bilard w odmianę „8 Bil”. Główną nagrodą był piękny puchar ufundowany przez Zarząd Stowarzyszenia. Po zaciętej, sportowej walce I miejsce obronił ubiegłoroczny triumfator Marek Pałczyński absolwent z roku 1990, obecnie nauczyciel w I LO. Mistrz odebrał z rąk prezes Stowarzyszenia Zofii Pietraszek puchar, złoty medal i pamiątkowy dyplom.

Miejsce II i srebrny medal wywalczył Marcin Przytuła – nauczyciel wychowania fizycznego, a III miejsce i brązowy medal Marek Skowron – maturzysta z 2008 ( Marek w I edycji zajął II miejsce, a w roku 2008 był mistrzem I LO w bilardzie).

Najwyżej sklasyfikowany uczeń I LO Kacper Kita z klasy I G otrzymał pamiątkową statuetkę. Gratulujemy najlepszym, dziękujemy wszystkim uczestnikom za udział w turnieju, za rozmowy i wspomnienia przy bilardowym stole.

Turniej, którego celem była integracja społeczności szkolnej, absolwentów i sympatyków gry oraz popularyzacja tej pięknej dyscypliny sportu, zorganizowało Stowarzyszenie Absolwentów „Żeromszczacy” i nauczyciel wychowania fizycznego prof. Marek Kołodziejczyk.

Zakończenie roku szkolnego w klasach maturalnych

26 kwietnia 2024 r. odbyła się uroczystość zakończenia roku szkolnego dla klas czwartych i rozdanie świadectw abiturientom. Były nagrody, stypendia i gratulacje.

Wcześniej odbyły się ostatnie lekcje, ostatnie rozmowy z nauczycielami, wzajemne podziękowania za wspólny czas, za przekazana wiedzę, zaangażowanie, wyrozumiałość i dobrą atmosferę.

Cztery lata czekali na TEN DZIEŃ. Teraz przed nimi matura i wybór dalszej drogi życiowej.

Wybierzcie zgodnie ze swoimi zainteresowaniami. Realizujcie marzenia.

Zgodnie z przesłaniem naszego Patrona-

„Sobą można być zawsze i wszędzie, ukochane cele i wypieszczone ideały zdobywać można wszystkimi drogami”-tak pisał Stefan Żeromski w swoich Dziennikach.

 

„Jubileusz czas zacząć”…

W przeddzień 300. rocznicy wmurowania kamienia węgielnego pod budynek naszej szkoły, dnia 24 kwietnia 2024 roku w Muzeum Narodowym – Pałac Biskupów Krakowskich, rozpoczęliśmy świętowanie jubileuszu 300-lecia I LO. Ze wzruszeniem powitaliśmy byłego dyrektora pana Mariana Szczepanka oraz liczna grupę nauczycieli emerytów, którzy tworzyli markę i historię szkoły. Obecni byli również  nauczyciele aktualnie pracujący w szkole oraz reprezentacja Stowarzyszenia Absolwentów. Tę miłą uroczystość otworzyło „Wspomnienie o biskupie Konstantym Felicjanie Szaniawskim” - wykład p. Agnieszki Ziętal, nauczycielki historii. Potem głos zabrał pan dyrektor Waldemar Pukalski, porównując szkołę dawniej i dziś. Prezes Stowarzyszenia Absolwentów Szkoły „Żeromszczacy” Zofia Pietraszek podkreślała, że 300 lat historii naszej szkoły to historia ludzi nierozerwalnie z nią związanych. Wszystkich, których losy splatają się z losami Liceum. My absolwenci, członkowie Stowarzyszenia Absolwentów naszej Szkoły „Żeromszczacy” jesteśmy żywym przykładem, że szkoła nadal jest w naszych sercach. Nie jest nam obojętna. Aktywnie włączamy się w jej życie i oczywiście obchody jubileuszowe.

Wycieczka śladami Stefana Żeromskiego

Wycieczka śladami Stefana Żeromskiego W sobotę, 27 kwietnia zapraszamy na pieszą wycieczkę śladami Stefana Żeromskiego i jego kolegów z Karczówki na Słowik. Długość trasy ok. 6 km. Spotkamy się o godzinie 9.15 na Karczówce przy altanie obok punktu widokowego. Jadąc miejskim autobusem 1, 28, 35 lub 108 najlepiej wysiąść na przystanku Jagiellońska – Karczówkowska. Jeśli samochodem, to pojazd najlepiej zostawić na os. Podkarczówka przy Krakowskiej, ponieważ tam będzie można wysiąść z autobusu w drodze powrotnej. Odjazd ze Słowika przed godziną 13 autobusem nr 19 lub 29. J.J.

Kapliczka pamięci Jarka Leszczyńskiego, żeromszczaka i przewodnika świętokrzyskiego

Jarek wyglądał jak dawny buchalter, tylko mu zarękawków brakowało. Duże okulary z grubymi szkłami, niemodne ubranie, znoszone buty, ale widział i pamiętał wszystko – gdzie chociaż raz dotarł, tam trafiał. Pamiętał kto i kiedy był z nim na której wycieczce. A poprowadził tych wycieczek ponad 500. Nawet kiedy szedł poza szlakiem i wydawało się, że zabłądził, doprowadzał, gdzie było zaplanowane. I tak przez 30 lat. Miał też swoje stałe punkty programu. Wiadomo było, że tylko Jarek co roku zorganizuje powitanie zimy przez Pasmo Posłowickie, śpiewanie kolęd w zamrożonym kościele w Tokarni po dojściu z Sobkowa, procesjonalną wycieczkę z Bukówki do Mójczy, gdzie na Górze Zalasnej odprawiane było nabożeństwo Drogi Krzyżowej, obserwację kwitnących miłków na Ponidziu czy pielgrzymkę do Matki Boskiej Stopnickiej.

A równocześnie skrupulatny był jak właśnie buchalter. Pracując w skansenie w Tokarni zinwentaryzował i opisał 1410 kapliczek na Ponidziu, napisał książki Sanktuaria diecezji kieleckiej, Rzeczpospolita czterech narodów oraz inne opracowania etnograficzne i historyczne.

Strony

Subscribe to Żeromszczacy RSS