Kozibród dla oka i żołądka
Podczas spacerów poza miasto i wycieczek spotykamy teraz duże dmuchawce. To nie są wyrośnięte mlecze, czyli mniszki lekarskie, bo tamte już dawno rozwiał wiatr. Ta roślina to kozibród łąkowy (Tragopogon pratensis L.). Należy do rodziny astrowatych. Może mieć wysokość nawet ok. 1 m. Jej kwiaty są żółte, a ich koszyczki zamykają się już po południu. Dlatego Anglicy nazywają kozibrody “Jack go to bed at noon”. Kwiaty podsmażone na maśle są przysmakiem Włochów, a korzenie i liście przyrządzone w różnej formie poleca do jedzenia literatura survivalowa. Dawniej w Polsce kozibrody uprawiano w ogródkach warzywnych, a w sprzedaży bywa ich najbliższa krewna – salsefia. Dla oka najbardziej efektowne są owoce - zbiory nasion w kształcie kuli, a wbrew nazwie, z kształtem koziej brody niewiele mają wspólnego.J.J.