PUSZCZA JODŁOWA - wydawca Adam Cedro

OD WYDAWCY:  Są pisarze, których trzeba i wypada znać. Są dzieła, do których warto wracać. Czasem w dorobku autora znajdzie się utwór krótki, odbiegający od dominującej w twórczości problematyki czy nawet typowej poetyki pisarza, uderzający głębią, która wypływa z mistrzowskiego zespolenia artystycznego kunsztu z uniwersalizacją osobistego doświadczenia.

Takim dziełem w twórczości Stefana Żeromskiego jest Puszcza jodłowa.
                   Ten napisany prozą niedługi poemat, kilka kart należących do najpiękniejszych w naszej literaturze testamentów miłości, powstał u schyłku życia pisarza, w 1924 roku, a jego pierwsze wydanie ukazało się w roku 1925, roku śmierci Żeromskiego, 100 lat temu. Nowe wydanie Puszczy jodłowej, z poprawionym tekstem utworu, wpisuje się w jubileuszowe wydarzenia Roku Stefana Żeromskiego, ustanowionego w związku z tą rocznicą.
                  Jest mi niezwykle miło, że niniejszej edycji patronuje Stowarzyszenie Absolwentów I Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego „ŻEROMSZCZACY” w Kielcach. To przecież organizacja zainteresowana i samym pisarzem, i szkołą jego imienia, troszcząca się o inicjatywy upamiętniające patrona oraz budująca wspólnotę absolwentów. Tak się złożyło, że i ja do nich należę. Czy mógłbym mieć większą osobistą satysfakcję, niż po latach wrócić do swej szkoły i tą książką podziękować za spotkane tu osoby i uzyskaną wiedzę?
                   Chciałem zachęcić wszystkich do przypomnienia sobie treści naszego regionalnego skarbu, Puszczy jodłowej. Jej bogata zawartość, ukazująca istotne fragmenty dziejów naszej małej ojczyzny i objawiająca fascynację światem rodzimej przyrody, z mocno wykrzyczaną troską o zachowanie tego dziedzictwa dla następnych pokoleń, powinna urzekać nas szczególnym przesłaniem: oto słynny pisarz, który większość życia spędził w czołowych ośrodkach towarzysko-artystycznych kraju i Europy (mieszkał przecież w Nałęczowie, Zakopanem, Warszawie, Paryżu, we Włoszech), przed kresem swej drogi wraca do ukochanych, najpiękniejszych i najważniejszych miejsc swego życia. Do młodości. Do ziemi, z której wyruszył w świat. Do świętokrzyskiej krainy. Do domu.

Adam Cedro