Zdzisław Antolski. Portret poety. Wieczór wspomnień. 16 stycznia 2025
16 stycznia 1953 roku w izbie porodowej w Skalbmierzu 72 lata temu przyszedł na świat przyszły poeta, pisarz i wydawca, a nasz kolega żeromszczak, Zdzisław Antolski. Po latach tak o tym napisał;
Kiedy urodziłem się
w styczniu 1953 r.
już za dwa miesiące
zmarł Józef Stalin.
O naznaczonym trudną historią świecie w którym wyrastał, o jego małej ojczyźnie - Ponidziu, z którego, mimo przeprowadzki do Kielc, emocjonalnie nigdy nie wyjechał, o latach młodzieńczych w Żeromskim i latach statecznych w Kielcach usłyszeliśmy podczas wieczoru 16 stycznia 2025 roku w murach starej szkoły, a dzisiaj siedzibie Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej . Wspomnieniowy wieczór, bo Zdzicha pożegnaliśmy w grudniu 2023 roku, poprowadził kolega żeromszczak, redaktor Jerzy Daniel z synem poety Adamem rozmawiając kolejno z kolegą Zdzicha z licealnej ławki Sławomirem Zychem, literaturoznawcą, doktorem Piotrem Rubachą, przyjacielem z ostatnich lat życia Zbigniewem Toborkiem i żoną poety, również absolwentką naszego liceum, Marią z domu Linowską , córką niezapomnianej Pani Marii, sekretarki szkoły.
Dzięki montażowi filmowemu mogliśmy usłyszeć samego twórcę dzielącego się swoim rozumieniem świata i poezji, a także wspomnieniem utraconego raju czyli rodzinnych Pełczysk. O wrażliwości poety na młodych twórców, uczniów szkoły, mówiła koleżanka Magda Helis-Rzepka odwołując się do doświadczeń poety debiutującego w szkolnym piśmie „Młodzi idą”, a po latach życzliwie omawiającego utwory młodszych kolegów w almanachu literackim naszego stowarzyszenia „Żeromszczak”. Symbolicznego znaczenia nabiera w tym kontekście ostatnie spotkanie Antolskiego z publicznością, którą byli uczniowie naszego liceum, a które miało miejsce w szkole, we wrześniu 2023 roku, na dwa miesiące przed śmiercią poety.
Muzycznie, na gitarze towarzyszył opowieściom poeta i malarz Kazimierz Kołomyja, a wiersze poety czytała aktorka Agata Sobota. Mogliśmy też poznać wydane już pośmiertnie dwa tomy złożone z ostatnich tekstów, przygotowanych do druku jeszcze przez twórcę: wiersze „Kalendarium rodzinne” i prozę „Zmilczenia”.
Wieczór przygotowała rodzina poety z pomocą Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej im. G. Herlinga-Grudzińskiego w Kielcach, Stowarzyszenia Absolwentów Liceum „Żeromszczacy’ i kieleckiego oddziału Związku Literatów Polskich.
Zdzisław Antolski, "Westchnąłem w myślach" ( z tomu "W sadzie sen")
Ponidzie, Ponidzie
ziemia czuła jak kobieta
tłusta i urodzajna
Kurhany i w fosach
Łokietkowych grodzisk
czarne figurki
pogańskich bożków
Łąki, łąki
chabry, maki, kaczeńce
i skowronek
wtóry wyfrunął
Panu Bogu zza pazuchy
Kapliczki przydrożne
i w lasach w wąwozach
pod paprociami, pajęczynami -
groby
Załącznik | Wielkość |
---|---|
plakat do spotkania, A. Antolski | 1.19 MB |