Dąbrówka i Klonówka-góry domowe Stefana

Ciekoty, 21 lipca (sobota) 1883 rok

Wracałem nad wieczorem. Przechodzi się przez wąwóz obrosły prześlicznie brzozami. Cudne to miejsce - po obu stronach piętrzą się dwie strome góry: Radostowa i Kamień. Szczególnie Kamień jest piękną. Poprzerzynana wąwozami, porosła niezmiernie gęstym lasem brzozowym. Majestatycznie jest piękną! Coraz bardziej kocham te miejsca naszej polskiej ziemi. Stałem długo i patrzałem oczyma duszy na te majestatyczne córy matki natury.

Stefan Żeromski, Dzienniki

 Idąc z Kielc Pasmem Masłowskim mijamy Klonówkę, Diabelski Kamień i Dąbrówkę ( Ameliówkę) by dojść do przełomu Lubrzanki i dalej na Radostową i do Ciekot.

Dąbrówka, wznosząca się ponad przełomem Lubrzanki, jeszcze 40 lat temu porośnięta była niewielkim lasem i krzewinkami czarnych jagód. Teraz drzewa i wysokie krzaki  pokrywają całość wzniesienia, podobnie jak niemal całą Klonówkę. Na tej ostatniej rosły wówczas tylko dwa drzewa przy wysięku wody. Teraz widok na Dol. Wilkowską i góry od Bodzentyna po Zagnańsk otwiera się dopiero po dłuższym zejściu na północ. Żeby zobaczyć coś z przeciwnej strony, trzeba wejść na mały taras widokowy.

Jacek Jopowicz

Galeria: