Ciekawostki przyrodnicze Wrocławia

Już prawie zima, a we Wrocławiu może kwitną jeszcze róże. Bo fotografowałem je do 23 listopada i tak wyglądały pomimo trwających od tygodnia przymrozków nawet -4 st. Przetrwały też inne kwiatki. Oczywiście nie jest to kwitnienie tak obfite, jak latem.

Wrocław, o powierzchni trzy razy większej niż Kielce, cały jest zielony, jak jeszcze nie tak dawno nasze miasto. Są tam 44 duże parki, nie licząc peryferyjnych lasów, rośnie ponad 1,4 mln przeróżnych drzew, w tym 111 pomników przyrody. Ciekawostką Wrocławia i okolic są duże kolonie jemioły w koronach drzew liściastych. Tam drzewa szanuje się, nie wycina się pod byle pretekstem. Całe szpalery rosną wzdłuż ulic ścisłego śródmieścia, dosadzane są nawet na Rynku. Imponująco wyglądają w dzielnicach o niższej zabudowie, gdzie wyrastają wysoko ponad dachy domów. A wszędzie pod nimi krzewy i kwiaty.

We Wrocławiu zawsze jest o wiele cieplej niż w Kielcach i wcześniej zielenią zaczyna się wiosna. Dlatego rododendrony sięgają kilku metrów wysokości i rosną nawet drzewa egzotyczne.

Jacek Jopowicz

Galeria: