Piłkarze w 1934 roku, jeszcze z Gimnazjum im. M.Reja

Na zdjęciu drużyna Rejaka w ciemnopopielatych koszulkach z czarnymi kołnierzami i czarnych spodenkach. Klęczący po lewej od siedzącego w czapce bramkarza to najprawdopodobniej późniejszy pierwszoligowy sędzia piłki nożnej i działacz sportowy Mieczysław Jopowicz. W latach szkolnych grał na środkowej pomocy i na bramce.

Ze wspomnień lekarza Wiesława Jędrzejkiewicza, matura 1938, opublikowanych w Księdze pamiątkowej z 2000 roku „Żeromszczacy”(s.140):

W ramach koła sportowego graliśmy w piłkę nożną, siatkówkę, uprawialiśmy narciarstwo. Poza szkołą sportu nie wolno było uprawiać wyczynowo, ale najlepsi i tak po cichu należeli do klubów, jak Wojciech Lipczewski, który skakał na nartach. W pierwszej połowie lat trzydziestych trzej uczniowie „Reja” byli najlepszymi piłkarzami w mieście - środkowy pomocnik Zygmunt Florczyk z mojej klasy oraz trochę starsi: bramkarz Mieczysław Jopowicz i środkowy napastnik Antoni Barga.

W okresie przedwojennym w Kielcach istniało kilkanaście klubów sportowych, w których grano w piłkę nożną. Do najlepszych należał "Sokół" i  jego chronologiczny następca "Strzelec". Miało swój klub wojsko, policja, huta Ludwików, zakłady Granat, Żydzi, szkoły - Śniadecki " Lechię" i Żeromski "Rejaka". Rejacy grali też nielegalnie  w "Strzelcu". Mieczysław Jopowicz opowiadał synowi, że nie można było dać się złapać nauczycielowi zaraz po meczu. Kiedyś zobaczył wśród widzów dyrektora szkoły. Kiedy mecz się skończył, przeskoczył przez płot i pożyczywszy od kogoś rower, uciekł w stroju piłkarskim do domu. Dreszczyk dodatkowej emocji był jednak duży magnesem przyciągającym do gry poza szkołą. Poniżej zdjęcie Mieczysława Jopowicza z okresu powojennego.

w  publikacji na 100. lecie Polskiego Związku Piłki Nożnej został określony jako przemiły mężczyzna z niezwykle szczerym uśmiechem. Potrafił sędziować, a także dowodzić organizacją sędziowską.

Galeria: