Efekty pracy malarskiej możemy podziwiać pod n/w linkiem:

https://www.youtube.com/watch?v=x

Niedawno, może kilka dni temu jechałem samochodem i usłyszałem piosenkę sprzed lat,  Hooked on a feeling.., a potem ten słynny refren Ooga-Chaka Ooga-Ooga.., Aśka, Asica, „Łasica” ona to śpiewała, a my razem z nią, ucieszony nagłym wspomnieniem, głośno powiedziałem do śpiącej żony.  Piosenka z 1974 roku grupy Blue Swede, kto ich dziś pamięta…?

-Aśka, jaka Aśka.., budząc się spytała moja Ania?

- Koleżanka z naszej klasy w Żeromskim, fajna dziewczyna , zawsze roześmiana, skora do żartu, miała ciepły głos, inicjowała a inne dziewczyny z nią śpiewały.

Utwór leciał dalej, a ja próbowałem tłumaczyć słowa.

Po maturze rozrzuciło nas w różne strony. 25 lat temu mieliśmy spotkanie naszej klasy w Kielcach. Jak to na takim spotkaniu po latach padały pytania, co robisz, gdzie mieszkasz, każdy opowiadał coś o sobie, jedni mniej chętnie, inni byli bardziej skorzy do sumowania własnego życia.

Aśka powiedziała że wpadła tylko na chwilę, że bardzo chciała zobaczyć nasze twarze, ale że musi szybko wracać do Chmielnika.  Zaproponowałem że ją odwiozę.

Listopad jest miesiącem przypominania osób istotnych w czyimś życiu, a już nieobecnych. Jak pisała Wisława Szymborska: Ktoś tu był i był/a potem nagle zniknął/i uporczywie go nie ma. W naszym środowisku są to przede wszystkim absolwenci i nauczyciele. Wśród nas ich nie ma, ale istnieją w naszej pamięci. Przypominamy ich sobie. Dzisiaj pierwsze przywołanie. To postać Jana Strożeckiego, nie tylko kolegi szkolnego patrona szkoły, ale też szlachetnego  i ciekawego człowieka. Wyłowił go z niepamięci nasz kolega Jerzy Daniel. Powstała książka, której premiera odbyła się 22 października, tuż przed listopadowym świętem.

Towarzystwo Przyjaciół Kielc zaprasza 9 listopada 2021 r o godz.17.00 do Muzeum Historii Kielc na spotkanie poświęcone wprowadzaniu dźwigów  czyli wind do obiektów zabytkowych i  problematyce z tym związanej. Zagadnienie  przedstawi specjalista w tej dziedzinie mgr inż. Rafał Jeżowski, założyciel i do niedawna prezes firmy Sursum spółka z o.o.Firma Sursum projektowała windy w takich obiektach jak: klasztor na Św. Krzyżu,  Wawel,  krakowskie Sukiennice, Pałac Poznańskiego w Łodzi czy Dom „Pod Globusem” w  W-wie.

Trawa mogiły zarasta. Zapomnienie, a bardziej jeszcze — niepamięć — zagrzebuje zmarłych. Innej pieśni, innej wieści o sobie żąda nowoczesne życie. Lecz my […] wspominajmy dobrze i zawsze trudy ich, zabiegi, i bezgraniczną, bezinteresowną, samą w sobie — ich miłość. Stefan Żeromski "Wspomnienie"

Światełka pamięci zapłonęły na mogiłach naszych nauczycieli i kolegów. W tym roku ponownie pomagali nam uczniowie.

Wzorem lat ubiegłych msza święta 2 listopda 2021 sprawowana była w kościele Trócy Świętej w intencji pokoleń pedagogów, pracowników administracyjnych, absolwentów i uczniów tworzących szkołę przez stulecia. Już jako kapłan mszę koncelebrował ksiądz absolwent Wojciech Rutczyński, a odprawiał ksiądz profesor Mieczysław Rusiecki.Nad przygotowaniami z naszej strony czuwał kolega Tomasz Rutczyński.

W bieżącym roku z grona żeromszczaków odeszli:prof. Krystyna Zaborowska biolog, prof. Lidia Idzikowska matematyk, Oskar Gad, maturzysta z 2018 r.,Waldemar  Szczukiewicz z 1957, Wojciech Kluźniak z 1959, Mira Bielecka z 1964, Janusz Siek z 1972, Włodek Gągol z 1971, Henryka Lilka Micek - Szymańska z 1967,Waldemar Kowalski z 1968, Robert Mariański z 1971, Janusz Sura  z 1971 , Aleksandra Przybylska z domu Zarębska z 1965, Joanna Czarna z domu Górska z 1976, Marek Nowak z 1979, Jan Biesaga z 1967, Antoni Artymiak z 1962, Grzegorz Midak z 1967.

Za zdjęcia dziękujemy koledze Jackowi Jopowiczowi.

Kwesta 2021

W niedzielę 31 października i w poniedziałek 1 listopada po raz 29. odbyła się kwesta organizowana przez Stowarzyszenie Ochrony Dziedzictwa Narodowego w Kielcach.

Jak co roku członkowie Stowarzyszenia Żeromszczacy pomagali zbierać pieniądze na renowację zabytkowych nagrobków na kieleckich cmentarzach. Pogoda była wyśmienita, staliśmy w promieniach jesiennego słońca. Wszyscy kwestujący podkreślają życzliwość
i hojność kielczan. Dziękujemy darczyńcom, spotkanym absolwentom, znajomym, koleżankom i kolegom oraz całkiem obcym osobom, które podeszły, porozmawiały i przy okazji wrzuciły coś do puszki.

Przez Karczówkę i Brusznię Stefan Żeromski z kolegami na Słowik chodził.

J.J.

...Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej,
Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci.
Chryzantemy pobieli, dla tych, których nie ma.
Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci.

Jak nie kochać jesieni, siostry listopada,
Tego, co królowanie blaskiem świec rozpocznie.
I w swoim majestacie uczy nas pokory.
Bez słowa na cmentarze wzywa nas corocznie....

(Tadeusz Wywrocki, poeta, muzyk, kompozytor)

Zdjęcia Jacek Jopowicz

Z przykrością informujemy, że 6 października 2021 r. zmarła w Chicago lekarz internista Aleksandra Przybylska z domu Zarębska, maturzystka z 1965 roku. Przez wiele lat pracowała w Poliklinice MSW w Kielcach. Była lekarzem cenionym przez pacjentów. Spoczęła na Starym Cmentarzu w Kielcach.

Znakomitych starszych kolegów, którzy chodzili do naszej szkoły, ale trochę wcześniej, mamy wielu, nie tylko Stefana. Z okolic Pińczowa pochodził Adolf Dygasiński. Urodził się na Ponidziu i Ponidzie wprowadził do literatury umieszczając tam akcję większości swoich utworów.

Nigdzie tak pięknie nie śpiewają słowiki ani skowronki, nigdzie bzy nie mają woni tak miłej, nigdzie róża rankiem nie przyozdabia świata cudowniej, tak wiosnę nadnidziańską opisał w noweli "Za krowę".